Koncert charytatywny dla Kenii
W czwartek 27 lutego 2020 roku uczniowie naszej szkoły wzięli udział w Koncercie Charytatywnym dla Kenii "We are the World” w Miejskim Domu Kultury w Opocznie. Koncert zorganizowali uczniowie Samorządowego Liceum Ogólnokształcącego pod opieką pani Edyty Trębarczyk-Kowalskiej. To właśnie ona zaprosiła nas do udziału w wydarzeniu. Nasza współpraca rozpoczęła się od Koncertu Piosenki Żydowskiej w Opocznie na jesieni 2016 roku i trwa do dziś.
Uczniowie SLO działając w ramach Organizacji Humanitarno-Edukacyjnej Face to Face with the World prowadzą w tym roku szkolnym działania projektowe online ze szkołą w Kenii. Zwieńczeniem projektu był koncert czwartkowy koncert, który wsparliśmy i w którym uczestniczyliśmy.
Do Opoczna pojechał nas cały wesoły autobus pod opieką pani pedagog Anny Wojciechowskiej i sprawcy zamieszania, Renaty Radzikowskiej. Oprócz artystów pojechali z nami uczniowie klasy I biologiczno-chemicznej, którzy tradycyjnie już pokazali klasę! Nasz chór przygotowany przez pana Piotra Wasilewskiego zaśpiewał "Africa" TOTO, Julia Stępień wyśpiewała "Never enough", Wiktoria Jaworska "Szybę", Iza Wawer "SOS", a Paulina Sarnecka "Another Day in Paradise”. Koncert zakończył się wręczeniem certyfikatów i podziękowań. Oficjalnie zostaliśmy "Szkołą Zmieniającą Świat", a dwójka naszych nauczycieli jest od 27 lutego 2020 roku "Nauczycielami zmieniającymi świat".
Było nam niezmiernie przyjemnie spotkać się i posłuchać młodych ludzi śpiewających także w suahili, a tym samym uczestniczyć w działaniach, których celem jest poprawa warunków życia i edukacji dzieci z ubogich kenijskich rodzin.
Organizatorzy rozpoczęli także zbiórkę, której celem jest zakup przez kenijskich nauczycieli podręczników, przyborów szkolnych, mundurków, a nawet drugich śniadań, czyli wszystkiego co zwykły uczeń potrzebuje, aby funkcjonować w szkole. Zapraszamy do podzielenia się z uczniami, którzy chcą chodzić do szkoły.
Nasz dzień zakończył się pysznym akcentem - pączkiem w lokalnej kawiarni zasponsorowanym przez pana Piotra Wasilewskiego. Dziękujemy, poszło w biodra!
